Jesienne długie, chłodne i deszczowe wieczory skłaniają mnie jeszcze bardziej do tworzenia,
od zmian w wystroju domu, przeróbki ubrań, po szycie i tworzenie wszelakich ozdób.
Kiedy inni wpadają w jesienną melancholię, ja zabieram się za robotę,
polecam jesienną aktywność aby do tego nie dopuścić.
polecam jesienną aktywność aby do tego nie dopuścić.
Jakiś czas temu szyłam różne rzeczy na sprzedaż - ozdobne poduszki, girlandy
do pokoju dziecięcego, beciki, komplety i przytulanki, a w domu zostało mi sporo tkanin.
Postanowiłam trochę sobie przypomnieć, podłubać przy ulubionym serialu i kubku herbaty.
Stworzenie takich maskotek trwa trochę czasu, więc zajęte miałam dwa wieczory,
ale przynajmniej nie czułam, że je zmarnowałam. Wciągnęło mnie to tak, że nawet nie pomyślałam
o tym, że mogę je tutaj wam pokazać i niestety nie stworzyłam instrukcji, ale robiłam je na takiej samej zasadzie jak króliczka, którego wam kiedyś pokazywałam instrukcje znajdziesz: TU , oczywiście zmieniłam kilka rzeczy takich jak kształt głowy czy nóg.
do pokoju dziecięcego, beciki, komplety i przytulanki, a w domu zostało mi sporo tkanin.
Postanowiłam trochę sobie przypomnieć, podłubać przy ulubionym serialu i kubku herbaty.
Stworzenie takich maskotek trwa trochę czasu, więc zajęte miałam dwa wieczory,
ale przynajmniej nie czułam, że je zmarnowałam. Wciągnęło mnie to tak, że nawet nie pomyślałam
o tym, że mogę je tutaj wam pokazać i niestety nie stworzyłam instrukcji, ale robiłam je na takiej samej zasadzie jak króliczka, którego wam kiedyś pokazywałam instrukcje znajdziesz: TU , oczywiście zmieniłam kilka rzeczy takich jak kształt głowy czy nóg.