2017/10/27

Spódnica z jeansowych spodni


Dzisiaj pokażę wam bardzo fajne recyklingowe diy. Chyba każda z nas co jakiś czas wyrzuca 
lub oddaje masę ubrań, ja w szczególności dużo spodni. Wy też na pewno macie takie,
 które stały się nie modne lub odrobinę (upss) skurczyły się w praniu, a świetnie nadadzą się 
do tej przeróbki. Na to diy trafiłam gdzieś w internecie, bardzo spodobał mi się ten pomysł,
 a do tego jest na prawdę prosty. Ja dziś pokażę wam moją wersję a nawet dwie!
 O co chodzi? O spódnicę ze spodni :)




Jedyne czego potrzebujesz do tego diy to spodnie najlepiej takie, których już nie używasz.
Ja wybrałam ciemne spodnie ze średnim stanem.


Przyszykuj spodnie i nożyczki, obetnij nogawki na wybranej wysokości, im niżej tym dłuższa spódnica. Rozetnij spodnie wzdłuż szwu tak jak na zdjęciach nr.3 i 4, następnie rozetnij mały kawałek, wzdłuż górnego szwu (czynność powtórz również z tyłu) i przyfastryguj (zdj. 5-8)
Jak widzicie zostały dwa "puste" trójkąty, w te miejsca będziesz wszywać materiał.


Wytnij kawałki materiału z nogawek które Ci zostały, podłóż pod spód, zarówno z przodu jak i z tyłu 
i przyfastryguj. Przymierz ostrożnie spódnicę, jeżeli wszystko pasuje ok, zaszyj elementy tak jak na zdjęciu nr.12 to samo zrób z tyłu. Odetnij resztki materiału i postrzęp spódnicę u dołu (właśnie to zajęło mi najwięcej czasu) 




Uszyłam również drugą tylko, że jasną, niestety jak dla mniejest za krótka, nie przejmuję się tym,
następna już się robi :) tym razem taka przed kolano.






Co myślicie o recyklingu w takiej wersji? :)


spódnice - DIY
sweter - no name sh
pasek - zara
torebka - house + diy
szal - reserved









2017/10/13

Wiązany sweter | DIY dla każdego


Dokładnie tak jak w tytule, dziś pokażę wam bardzo proste diy dla każdego, nie potrzebne tu będą praktycznie żadne umiejętności manualne, a tylko troszkę czasu i cierpliwości :)
Uwielbiam wiązania, w mojej garderobie posiadam już sporo takich rzeczy, bluzki, bluzy,
spodnie... mam również w planie kilka innych "sznurowanych przeróbek", nie na darmo zaopatrzyłam się już w różnego rodzaju wstążki, sznurki i sznurówki.
 Takie pasmanteryjne zakupy zazwyczaj robię na allegro, możemy znaleźć produkty kilka razy tańsze niż w sklepach stacjonarnych, ale to na pewno wiecie (wstążka z dzisiejszego postu kosztowała 50gr za metr). Przeróbka zajęła mi na prawdę niecałe 10min, przed wyjściem na spacer, coś mnie natknęło żebym wyjęła z szafy ten stary sweterek, który tak na prawdę zawsze bardzo lubiłam, mam go już ponad 8lat :o Niestety ze względu na swój wygląd "nie na czasie" leżał sobie ostatnio w szafie w ogóle nie ruszany, mimo tego że przerabiałam go już dwa razy (zwężałam- czego dziś żałuję, wymieniałam guziki...). Jego kolor skradł moje serce i pewnie czeka go jeszcze jakaś przeróbka,
dopóty będzie się tak dobrze trzymał jak do tej pory :)

Rozpisałam się dzisiaj aż za bardzo, wróćmy do diy na dole znajdziecie krótką instrukcję
 i zdjęcia z wczorajszego pięknego, jesiennego dnia. 




Do tej przeróbki potrzebujemy rozpinany sweter, wstążkę/sznurówkę lub to i to jak w moim przypadku, nożyczki i klej szybkoschnący typu kropelka. 
Na początku odcinamy od sweterka guziki. Następnie (mam nadzieje że was to nie przerazi) 
robimy dziurki w miejscach gdzie znajdowały się guziki i tu mój szybki patent aby się nie popruły:
Na krawędzie dziurki aplikujemy klej i wkładamy w nią na chwilę zatyczkę,
poruszaj zatyczką dwa/trzy razy i wyciągnij - tym sposobem robią nam się ładne dziurki,
której już nigdy nam się nie rozpadną. Teraz zostaje tylko zasznurowanie sweterka wybranym
sznurkiem lub wstążką, ja zrobiłam t tak:







sweter - sh + diy
spodnie - new look 
torebka - victoria secret 
buty- allegro




2017/10/07

Prosty tshirt z czarną różą | DIY


Ostatnio podobna bluzka mignęła mi gdzieś na pinterest, nie zapisałam jej ale ciągle miałam gdzieś w głowie tę inspirację, tym bardziej że ostatnio lubię takie rzeczy, które pasują po prostu do wszystkiego, są mega uniwersalne. Koszulka ta będzie bardzo pasować do spodni z wysokim stanem do tego czarny pasek z klamrą, prosto a efektownie, stylizacja ze zdjęć z dzisiejszego posta to przypadek :D Koszulkę założyłam pod kurtkę wybierając się na wycieczkę w góry, miało być
 przede wszystkim wygodnie stąd również te straszne legginsy, stwierdziłam a co tam wykorzystam zdjęcia na bloga, zawsze to mniej roboty...ups! 



Jak zwykle przygotowałam dla was instrukcję

Przygotuj zwykłą białą bawełnianą koszulkę, takie kosztują teraz grosze, czarną farbkę do tkanin,
cienki pędzelek, pojemnik z wodą, ołówek, spinacze, tekturkę lub inną podkładkę.


Podłóż swoja podkładkę pod koszulkę, w miejscu w którym zamierzasz malować, 
naciągnij delikatnie i złap spinaczami, dzięki temu łatwiej będzie Ci malować. 
Znajdź odpowiednią grafikę w internecie, bądź maluj z głowy :)
Aby było prościej naszkicuj obrazek na koszulce ołówkiem, unikniesz wtedy niechcianych błędów.
Alternatywa - jeżeli kompletnie nie posiadasz talentu, grafikę możesz po prostu wydrukować
i podłożyć pod koszulkę, malować po wzorze, warunek- koszulka nie może być gruba, najlepiej
delikatnie prześwitująca jak w moim przypadku.





Życzę wam udanego sobotniego wieczoru i pogodnej niedzieli :)

koszulka - kik + diy
kurtka - chicoree.ch
legginsy - h&m
buty - deezee